środa, 12 marca 2014

Po 72 godzinach

Dziś przed 4.00 czułem się doskonale. Nic nie zapowiadało tego co się stało ...
normalnie nie zareagowałem na budzik !!! O czwartej jak zwykle położyłem się na 20min drzemkę i ...
obudziła mnie żona o 7.00 ;) Nie wiem jak to się stało .... widocznie przepracowałem się. Przez ostatnie 24 godziny nie odchodziłem od kompa i chciałem skończyć tak wiele rzeczy, że zapomniałem odpoczywać na leżąco ;) Bolały mnie plecy przed czwartą i jak się kładłem to nawet złapał mnie skurcz ale nie przypuszczałem, że to będzie przeszkoda dla mojego organizmu by się bronić przed nowym planem dnia i nocy. Tak więc po tak długim spaniu musiałem pominąć drzemkę o 8.00 be nie było sensu kłaść się kiedy dopiero co wstałem. Tak więc następna drzemka zgodnie z rozkładem. Mam nadzieję, że organizm wkrótce się przestawi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz